Forum www.tematybiblijne.fora.pl Strona Główna www.tematybiblijne.fora.pl
NIEkatolickie forum poświęcone tematyce Biblijnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KONKORDAT...plusy czy minusy???

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tematybiblijne.fora.pl Strona Główna -> Wyszperane w necie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
someone




Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 0:24, 17 Mar 2009    Temat postu: KONKORDAT...plusy czy minusy???

Witam.

Fragment ten został wycięty z książki Janiny Baryckiej pt. "Stosunek kleru do państwa i oświaty" z 1934r.
Reprint: Wydawnictwo TOPORZEŁ, Wrocław 1991

Publikowane za zgodą i wiedzą Wydawnictwa TOPORZEŁ od 17 listopada 1999 do 24 listopada 2000 z zachowaniem oryginalnej pisowni i interpunkcji.

Koleżankom i Kolegom, którzy w walce o lepsze jutro Państwa i społeczeństwa nie wahają się przeciwstawiać wstecznictwu i ciemnocie, pracę tę poświęcam.

Wstęp

Współżycie kleru z nauczycielstwem nigdy nie było idealne, jednak w wielu okolicach starano się przynajmniej zachować pozory form, by wzajemnie nie zatruwać sobie życia.
W ostatnich czasach nastąpiła zasadnicza zmiana: kler staje się nieslychanie agresywny i napastliwy, nauczycielstwo zostało otoczone szpiegami, denuncjacje do władz przybrały charakter epidemiczny, konfesjonał i kazalnica wystąpiły jako narzędzie walki, rozliczne zaś pisma klerykalne i towarzystwa kościelne stale podkopują powagę szkoły i nauczyciela. Kler dzisiaj nie waha się w walce z nauczycielstwem używać nawet wyzwisk. Oto w piśmie "Gość Niedzielny", organie ks. biskupa Adamskiego, nazywa się nauczycieIi "szar1atanami", a tenże biskup grozi: "Będziemy łupić aż do skutku!" My, nauczycielstwo, jesteśmy spokojnymi pracownikami i walki nie chcemy, ale pogróżki i obelgi potrafimy odpowiednio odeprzeć i udowodnić społeczeństwu "kto jest szarlatanem".
Przed kilku laty ukazała się w druku mała książeczka p.t. "Walka o niezawisłość szkoły w PoIsce". Autor broszury, zasłużony bojownik o szkołę jutra, Józef Bałaban, szeregiem dokumentów zobrazował niektóre momenty wa1ki kleru ze szkołą i nauczycielem. Teraz po kilku latach, gdy nagromadziły się stosy materjałów, a wa1ka nie ustaje, trzeba dokumenty te znów częściowo zebrać razem i światu ogłosić.
Przy tej sposobności poczuwam się do obowiązku podziękowania Szanownym Koleżankom i Kolegom za dostarczenie mi swych notatek, pamiętników, listów i dokumentów. Brak miejsca, uniemożliwił mi zużytkowanie wszystkich materjałów. O ile zajdzie potrzeba, znajdą się one w innej publikacji.


Rola państwa w pojęciu Kościoła


Treść: Dwie odrębne społeczności. Poglądy Kościoła na Państwo. Dążność Kościoła do opanowania Państwa. Skutki klerykalizacji Państwa.

Na odcinku oświatowym toczy kler główną i zasadniczą walkę o opanowanie Polski, walka ta jednak ma głębsze podłoże, obejmuje szerokie dziedziny życia państwowego i dlatego rozpatrywać ją należy na tle stosunku kleru do Państwa. Istnieją dwie odrębne społeczności: Kościół i Państwo. Oto jak ujmuje wzajemną ich zależność na tle encyklik papieskich "Kodeks akcji katolickiej" ks. Guerry:
Bóg podzielił władzę nad rodzajem ludzkim między dwie potęgi: kościelną, przełożoną nad sprawami boskiemi i świecką nad sprawami ludzkiemi (str. 29).
Kościół jest Społecznością wyższą od wszelkiej społeczności ludzkiej (str. 17).
Jak cel, do którego zmierza Kościół jest najszlachetniejszy ze wszystkich, tak i jego władza przewyższa wszystkie inne. Nie może być wskutek tego uważana za niższą od władzy świeckiej, ani jej w niczem podległą (str. 30). Kościół powinien zażywać pełnej i całkowitej wolności i nie podlegać żadnej władzy ludzkiej (str. 34).
Jezus Chrystus króluje w społeczeństwie wtedy, kiedy społeczeństwo przyznaje Kościołowi przywilej, otrzymany od swego Założyciela, społeczności doskonałej, mistrzyni i kierowniczki innych społeczności (str. 56).
Państwo posiada bezpośrednie prawo rządzenia się w sprawach doczesnych (str. 32).W sprawach, które jednocześnie podlegają, chociaż pod różnym względem, sądowi i jurysdykcji obydwu społeczności, ta społeczność, która ma w pieczy rzeczy ziemskie. winna zależeć tak, jak to jest właściwie i odpowiednie, od drugiej, która otrzymała depozyt rzeczy niebiańskich (str. 34) .
Taki jest obecnie zasadniczy pogląd kleru na stosunek Kościoła do Państwa. Pogląd ten kształtuje się przez szereg wieków. Już Augustyn rozróżnia "Civitas Dei" i "Civitas Dyaboli" - Państwo Boże i państwo szatana. Już Tomasz z Aquinu uznaje, że "papieżowi wszyscy królowie chrześcijańscy winni być posłusznymi, jak samemu Chrystusowi. Kościół to dusza, a Państwo świeckie to ciało; jak dusza rządzi ciałem, tak Kościół Państwem rządzić powinien: Władza królewska - to księżyc, duchowna - słońce. Jak słońce świeci własnem światłem, a księżyc jest tylko odbiciem słonecznego, tak władza królewska jest tylko odblaskiem władzy kościelnej. - Istnieją dwa miecze: świecki i kościelny; jeden musi być dzierżony dla Kościoła, drugi przez Kościół, jeden przez duchowieństwo, drugi przez królów i wojowników, ale według woli i wskazań Kapłana. (J. Ptaśnik: "Kultura wieków średnich").

Takie zdania głosili ojcowie Kościoła i papieże w średniowieczu. Dziś encykliki papieskie ujmują tę sprawę nieco oględniej, niemniej jednak treść zasadnicza pozostaje niezmieniona, wszak:
Kierownicy Państw winni czcić imię Boże, zaliczać do głównych obowiązków popieranie religji, otaczanie jej życzliwością, zabezpieczane jej autorytetem praw opiekuńczych oraz nie czynienie nic, coby było sprzeczne z jej całością (Leon XIII. Immorta1e dei II.23).Z powyższych poglądów na stosunek Kościoła do Państwa wynika wniosek, że Państwo w oczach kleru jest objektem, który, bez względu na. interes swych obywateli, służyć winien przedewszystkiem celom Kościoła. I tak jest w istocie. We wszystkich państwach i poprzez wszystkie wieki jesteśmy świadkami, jak Kościół usiłuje podporządkować Państwo swoim celom, jak swemi wpływami stara się przeniknąć do wszystkich komórek społecznych i działa1ność tych komórek nastawić w pożądanym dla siebie kierunku."
Dla zainteresownych podaje link do calej lektury:
[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście ingerencja K.K. w sprawy państwa i ich obywateli nie jest najgorszą rzeczą jaką wykonywali i wykonują (co nie znaczy ,że jest to nieważne)bo przecież bezsprzecznie wiadomo że najgorsze było i jest fałszowanie PRAWDZIWEJ NAUKI P. JEZUSA.
Można by zastanowić się skoro K.K. mówi ,że jest następcą apostołów ,czy i właśnie oni tak postępowali z ówczesnymi rządami i zależało im na władzy ziemskiej,czy raczej ,aby jak najwięcej pozyskać ludzi dla P. Jezusa?

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tematybiblijne.fora.pl Strona Główna -> Wyszperane w necie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin